Miałam strasznie dziwny sen. Większości ludzi kompletnie nie obchodziło to, co marki piszą do nich na Facebooku. Mało tego, większość w ogóle nie wiedziała, że istnieje coś takiego jak strategia komunikacji.
Tag: Facebook
Co zmiany mają na celu i co mają dać Facebookowi?
Facebook od swojego powstania nieustannie się zmienia i rozwija. Nie daje się nudzić, ani do niczego przyzwyczaić, stale stawiając przed moderatorami wyzwania.
Kilka dni temu Facebook ogłosił zmiany w zasadach prowadzenia konkursów na swojej platformie.
Dotychczas nie wolno było korzystać z żadnych natywnych narzędzi Facebooka do wyłaniania zwycięzców. Zaś w każdej aplikacji musiał znaleźć się zapis, ze Facebook nie wspiera, nie sponsoruje i nie ma nic wspólnego z ową akcją.
O ile nie jestem zwolenniczką Timeline-ów na profilach użytkowników, ponieważ taka forma wyświetlania jest mało czytelna, o tyle uważam, że z punktu widzenia firm zmiana nie będzie aż tak trudna do przyjęcia dla użytkowników. Wprowadzenie dużego zdjęcia na górze strony eliminuje tworzenie „zakładek powitalnych”, do których – nie oszukujmy się – użytkownik trafiał raz i szybko zapominał. To miejsce będzie znacznie częściej wyświetlane i daje możliwość skuteczniejszego zaprezentowania informacji użytkownikom.
Od jakiegoś czasu prawie wszystkie działania marketingowe opierają swoje strategie o Facebooka. Facebook stał się niemal jedynym celem ludzi od marketingu i internetu do tego stopnia, że chwilami mam wrażenie że „klasyczny” internet przestaje istnieć, a co najmniej przestaje się liczyć.
Wraz z rosnącą popularnością Facebooka, zwiększa się na nim ilość martwych bytów. Coraz więcej osób zakłada fan-page związane z czymkolwiek i masowo zaprasza wszystkich swoich znajomych. Codziennie dostaję kilka-kilkanaście zaproszeń do różnych stron, które nie dość, że niewiele mają ze mną wspólnego, to w większości są to puste miejsca.
Na Allegro pojawia się co jakiś czas bardzo ciekawa oferta. Już za niecałe 200 zł można „profesjonalnie” nabyć 1000 fanów dla swojego fanpage’a. Ba. Można nawet dostać za nich fakturę VAT.